Wjechał z impetem w opuszczone rogatki wyłamując je. Chwilę później nadjechał pociąg
O dużym szczęściu, które pozwoliło uniknąć tragedii może mówić kierowca ciężarówki. Ten na czerwonym świetle sygnalizatora z dużym impetem wjechał w opuszczone już całkowicie rogatki wyłamując je. W niedługim czasie po tym przejechał pociąg. Zatem tragedia było o krok. 55-letni kierujący został ukarany mandatem karnym w wysokości trzech tysięcy złotych i 15 punktów karnych.