Skradzionym busem na zakazie
Policjanci zatrzymali 33-latka, który jechał krajową S-3 skradzionym IVECO wartym ok. 60 tys. zł. Samochód wyładowany był kradzionymi elektronarzędziami a kierowca złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za paserstwo kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w czwartek 5 lutego 2015 roku na drodze S- 3 w rejonie zjazdu do Skwierzyny. Dyżurny międzyrzeckiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że trasą poruszać się może skradzione na terenie Niemiec Iveco. Dyżurny natychmiast skierował wszystkie patrole na drogę S-3 oraz zablokował wszystkie ewentualne drogi zjazdu z trasy, powiadomił również sąsiednie powiaty. Policjanci zauważyli pojazd jadący w stronę Gorzowa Wlkp. w rejonie zjazdu do Skwierzyny . Zatrzymali go do kontroli drogowej. Podczas sprawdzenia w policyjnych bazach danych, okazało się, że 33-letni kierowca, mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego, ma obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów. Potwierdziła się również informacja, że wart ok. 60 tys. zł samochód oraz jego ładunek- markowe elektronarzędzia, pochodzą z kradzieży. Przemysław R. usłyszał zarzut paserstwa, za co kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, za co grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.