Policjant nie dopuścił do tragedii
Policjant zapobiegł nieszczęściu- w trakcie kontroli drogowej zauważył dym wydobywający się z okna pobliskiej kamienicy. Nie czekał, zareagował natychmiast i najprawdopodobniej uratował życie śpiącej kobiecie.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego międzyrzeckiej jednostki Policji zgodnie z dyslokacją służby, kontrolowali pojazdy przy trasie K-92 w Lutolu Suchym. Podczas jednej z kontroli mł. asp. Krystian Kryś zauważył dym wydobywający się z okna w pobliskiej kamienicy. Natychmiast pobiegł to sprawdzić. Najpierw wytypował drzwi mieszkania, do którego mogło należeć okno i zaczął pukać. Jednak nikt nie otwierał a drzwi były zamknięte na klucz. Wtedy policjant nie zwlekając, poprosił o pomoc mężczyznę z sąsiedniego mieszkania, ponieważ nie miał pewności, czy puka do właściwych drzwi. Wskazał mężczyźnie okno i kiedy mieli już pewność, że to włąśnie to mieszkanie, próbowali razem dostać się do środka. Jednocześnie poinformowali straż pożarną. Udało się. Po wielokrotnym, głośnym pukaniu mieszkająca tam ok. 50-letnia kobieta otworzyła drzwi. Mieszkanie było kompletnie zadymione, praktycznie nic nie było widać. Policjant ustalił, że kobieta zasnęła i nie miała pojęcia, że grozi jej niebezpieczeństwo. Najprawdopodobniej doszło do tzw. cofki w piecu kaflowym, którym ogrzewane było mieszkanie. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce, przewietrzyli mieszkanie i wygasili piec. Kobieta w tym czasie była już bezpieczna i nie zagrażało jej żadne niebezpieczeństwo.
