28-latek podpalił dwa samochody – szybko ustalony i zatrzymany przez policjantów
Zaledwie kilka godzin potrzebowali policjanci na wytypowanie i zatrzymanie osoby odpowiedzialnej za podpalenia samochodów na jednym z osiedli w Międzyrzeczu. Dzięki szybkiej reakcji mieszkańców, ogień trawiący samochody szybko został stłumiony i nie rozprzestrzenił się dalej. Zatrzymany 28-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem - grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Przed północą (13 września) dyżurny międzyrzeckiej jednostki Policji został poinformowany o pożarze dwóch aut, które zaparkowane były pośród bloków mieszkalnych. Dzięki czujności i szybkiej reakcji mieszkańców osiedla, którzy bardzo szybko zauważyli palące się pojazdy i natychmiast powiadomili służby ratunkowe, udało się zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia. Policjanci przybyli na miejsce zdarzenia usłyszeli od dowódcy akcji gaśniczej, że pożary były wynikiem podpalenia. Sytuacja wyglądała bardzo niebezpiecznie, bo o tej porze parkingi przy blokach wypełnione były samochodami niemal w pełni, a większość mieszkańców już spało. Zagrożenie było bardzo duże, ponieważ ogniem mogły się zając inne, zaparkowane obok pojazdy, mogło dojść do wybuchu czy zapalenia się instalacji elektrycznych, które usytuowane były kilka centymetrów od palącego się auta.
Do pracy przystąpili międzyrzeccy policjanci, którzy starali się zebrać jak najwięcej informacji od świadków zdarzenia, mieszkańców pobliskich bloków, którzy przekazywali wszystkie swoje spostrzeżenia. Jednocześnie pracowali już policjanci z Wydziału Kryminalnego, którzy wykorzystując różne techniki operacyjne, łącząc je z ustaleniami z relacji świadków próbowali wytypować osobę odpowiedzialną za podpalenie. Już w sobotę rano policjanci zatrzymali do sprawy 28-letniego mężczyznę, który przyznał się do podpalenia obu samochodów. Zatrzymany jednak nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego to zrobił. 28-latek usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.